Nie było mnie przez spooooro czasu wiem wiem, należą mi się klapsy, ale miałam kilka powodów osobistych, a także chyba ten podstawowy to brak sprzętu, ale teraz, gdy mam nowe cudeńko zaczynam z wielką mocą i zapałem - miejmy nadzieję, że na dłużej ;)
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam promocje i przeceny, szczególnie im większy procent obniżki, tym lepiej ;) Oczywiście nie mogłam przejść obojętnie obok rossmanowskiej wyprzedaży kosmetyków kolorowych i skusiłam się na 6 rzeczy, po 2 z każdej "kategorii" wyprzedażowej:) Dziś zaprezentuję Wam moje łowy :)
W pierwszym podejściu namówiłam męża na 2 produkty do ust, był to przepiękny malinowy błyszczyk z drobinkami z Wibo (nr 18) oraz nudziakową pomadkę błyszczykową z Lovely o numerze 01.
Następnie na wyprzedaży produktów do oczu skusiłam się na stosunkowo nowy produkt - mianowicie matowy cień w kremie Maybelline Color Tattoo w odcieniu Taupe oraz długotrwały Liner w żelu również z tej firmy.
Ostatnim zakupowym szałem był zakup prasowanego pudru z Miss Sporty (nr 01 light) oraz cudeńka, z którego jestem baardzo zadowolona - wypiekanego różu i bronzera w jednym z Wibo (nr 2), z resztą zobaczcie same ;)
A jak tam Wasze szaleństwa w Rossmannie?
Ja oczywiście obok lakierów nie mogłam przejść obojętnie :) kupiłam też tusz i kobaltowy eyeliner :D
OdpowiedzUsuńNie zachodziłam i nie kupiłam nic :D Omijam drogerie szerokim łukiem - za dużo mam kosmetyków i chciałabym zminimalizować ich ilość jak tylko się da :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie daaawno nic nie kupowałam sobie z kolorówki, więc pomyślałam, że zaszaleję :D
UsuńJa jeszcze w tym tygodniu nie byłam i może się wybiorę ale szczerze mówiąc u nas i tak mały wybór jest :(
OdpowiedzUsuńTego linera to Ci zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńOjej , drugi raz sie spotykam z kimś kto poczynił totalnie odmienne zakupy od moich :) nic nam sie nie pokryło :) totalny szok :) u mnie najprawdopoodbniej post o Rossmanie ukarze się w poniedziałek rano :)
OdpowiedzUsuńja sie pokusilam o szminke z maybelline
OdpowiedzUsuńJa kupiłam tylko 3 produkty do twarzy.
OdpowiedzUsuńNo to o połowę mniej niż ja ;)
UsuńTeż mam Wibo Spicy :) Pomadek kupiłam bardzo dużo. Głównie Kate Rimmel i Bourjois :*
OdpowiedzUsuńZ kolorówki bardzo dawno nic nie kupowałam, więc pomyślałam, że tym razem 'zaszaleję' ;)
UsuńCudowny ten duet bronzer-róż z Wibo. <3
OdpowiedzUsuńBronzer rządzi !
OdpowiedzUsuń