czwartek, 27 marca 2014

Maluszki od Ecotools - hit czy kit?

Witam Moi Mili :) Dziś przed Państwem moja opinia na temat mini zestawu pędzelków z firmy Ecotools.

Za zestaw zapłaciłam ok. 50 zł w sklepie stacjonarnym i-lovebeauty.pl

Pędzelki są zapakowane w małe i wygodne etui z lustereczkiem, co ułatwia ich transportowanie.


W środku znajdziemy 5 małych pędzelków, no może nie minaturek, lecz ze skróconymi rączkami.



Zacznijmy od krótkiej relacji jak wykorzystuję moje pędzelki :

1. Smudge

  • rozcieranie kresek na górnej powiece
  • akcentowanie kolorem dolnej powieki
  • dla małej powieki akcentowanie zewnętrznego kącika ciemnymi cieniami oraz rozświetlenie wewnętrznego
2. Shade

  • nakładanie cieni na powiekę ruchomą
  • rozcieranie cieni na dolnej powiece
3. Highlight

  • rozcieranie cieni na górnej powiece, jest do tego idealny
4. Crease

  • blendowanie cieni na górnej powiece
  • nakładanie rozświetlacza
5. Blend

  • konturowanie twarzy
  • nakładanie różu
  • blendowanie dużych obszarów powieki
Oczywiście są to główne funkcje, do jakich stosuje moje pędzelki, ale w miarę wyobraźni i sprawności można te funkcje mnożyć i mnożyć. Tym zestawem możemy wykonać cały makijaż twarzy, jestem z nich mega zadowolona. Włosie mimo mycia się nie odkształca, nie wypada, skuwki są dobrze zamocowane, nie odpadają. Swój zestaw mam on ponad roku i mogę śmiało rzec, że wyglądają jak nowe :) No może trochę pobrudził mi się pokrowiec, ale tylko tyle. Serdecznie polecam! Zdecydowany hit w mojej kosmetyczce!
Macie, używacie?

Moja ocena : 6/6 !















poniedziałek, 17 marca 2014

Ostatnie nabytki urodowe w mojej kosmetyczce.

Hej Moi Mili :)
Przedstawiam Wam oto moje ostatnie nabytki kosmetyczne. Zakupy poczyniłam w Avonie, Rossmanie i Biedronce. Mam nadzieję, że taki krótki post spodoba się Wam, nigdy takiego nie było u mnie na blogu.

Rossman:

- Nivea Antyperspirant Angel Star 6,99
- Original Source żel pod prysznic Pomarańcza i Lukrecja 3,79

Biedronka:

- Farmona masło Tutti Frutti Arbuz + Mango? 7,99
- Farmona Tutti Frutti olejek do kąpieli Brzoskwinia i Mango 5,99


Avon:

- szampon Naturals Herbal Pokrzywa i Łopian
- Perfumy Love i Only Imagine
- maseczka jogurtowa Naturals
- krem do twarzy Avon Vare Light Moisture
- pomadka w odcieniu Toasted Rose
- biała kredka do oczu Colour Trend

Miałyście któryś z tych produktów? Polecacie? Jesteśce ciekawe mojej opinii na ich temat?


Podjęłam dziś 30-dniowe wyzwanie z przysiadami ;) Dopisujecie się do mojej listy? ;) Ja już dziś zaliczyłam seryjkę :)


Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru!


Tak -  pragnę wiosny!!!





wtorek, 11 marca 2014

Wiosna, wiosna ... ;) Makijaż inspirowany... motywem na bluzce ;)

Witam serdecznie!
Dziś przychodzę do Was z makijażem inspirowanym motywem na bluzce. Pogoda jest czysto wiosenna, aż chce się żyć, śpiewać i podskakiwać :)

Poniżej przedstawiam makijaż, który mam dzisiaj na sobie. Mam nadzieję, że Wam się spodoba.



Jeśli macie chęć wykonać taki makijaż, zapraszam do krótkiego instruktarzu :)

1. Nakładam bazę pod cienie.
2. Na wewnętrzny kącik oraz 3/4 powieki ruchomej nakładam białą kredkę, a zewnętrzny lekko przydymiam czarnym.
3. Łączę kredki ze sobą lekko rozcierając granicę.
4. Nakładam biały perłowy cień w wewnętrzny kącik, następnie matowy róż, wrzos oraz w zewnętrzny kącik matowy brąz, wszystko ładnie blenduję.
5. Rozcieram ku górze jaśniejszym brązem, pod brew nakładam lekką matową biel.
6. Rysuję czarną kreską na dolnej powiece, rozcieram ją butelkową zielenią.
7. Rysuję kreskę na górnej powiece.
8. Tuszuję rzęsy i gotowe !

Prezentacja zdjęć:








Oraz cała buźka :




Kosmetyki użyte w makijażu:

Twarz:

- podkład Eveline 3w1
- puder sypki matujący Inglot
- bronzer z paletki Make Up Girl
- róż Laval w odcieniu Mulberry
- kółko korektorów z Wibo

Oczy:

- baza Essence I Love Stage
- podwójna kredka Rimmel biało- czarna
- biały sypki cień My Secret 01
- trójniak cieni matowych z My Secret
- brąz z Kobo, matowa biel no name
- butelkowa zieleń z Sensique

Brwi:

- studio ELF set do brwi w kolorze Ash

Usta:

- pomadka Ultra Colout Rich z Avonu w kolorze Pout

Jak Wam się podoba? Inspirujecie się w makijażu odzieżą/ stylizacjami?





poniedziałek, 10 marca 2014

Pierwszy raz z sondą do paznokci - efekty.

Hej!
Pokazuję Wam Moi Mili Czytelnicy mój efekt pracy z sondą do paznokci. Od dawna zamierzałam kupić sobie to cudeńko, ale jakoś zawsze mi to umykało. Jestem fanką paznokciową, dlatego najbliższe paznokietki jakie będę miała z pewnością będą robione z sondą.
Za pierwszym razem wymyśliłam sobie coś prostego i mało pracochłonnego. Jak Wam się podoba uzyskany efekt?





Lakier , który mam na paznokciach to Editte Cosmetics Flash, zakupiony w chińskim sklepie za zawrotną cenę 2,5 zł ;)


Osobiście bardzo podoba mi się ten lakier, jeśli chodzi o kolor oczywiście. Jak z trwałością niestety nie wiem, bo mam go pierwszy raz i użyłam go z utwardzaczem.
Muszę też zaradzić moim suchym skórkom wokół paznokci. Macie jakieś skuteczne i niedrogie porady?






sobota, 8 marca 2014

Deep Purple , czyli fioletowe smoky eyes - makijaż :)

Moi Mili, zapraszam do obejrzenia mojej propozycji na nieco odważniejszy makijaż w odcieniach głębokiego fioletu. Mam nadzieję, że Wam się spodoba :)

Zapewne każda kobieta lubi się pięknie czuć, wyglądać ładnie i seksi ;) Myślę, że ten makijaż zwabi nie jedno męskie oko . Jeśli jesteście zainteresowani jak wykonałam taki oto makijaż, zapraszam na lekturę poniżej ;)


W kilku krokach opiszę, jak wykonać taki makijaż oka :
1. Nakładam bazę pod cienie.
2. Na wewnętrzny kącik oka nakładam białą kredkę, a na pozostałe 3/4 ruchomej powieki czarną.
3. Lekko rozcieram obie kredki, a czarną również wyciągam lekko ku górze.
4. Ruchem wciskającym nakładam matowy fiolet na wcześniej nałożoną czerń, ładnie rozcieram ku górze.
5. Następnie dwoma coraz to jaśniejszymi fioletami rozcieram fiolet ku górze.
6. Przy linii rzęs nakładam fioletowy ciemny pigment.
7. Pod łuk brwiowy nakładam biały mat.
8. Kącik rozświetlam jaśniutkim perłowym złotem.
9. Nakładam białą kredkę na linię wodną, wcześniej podkreślam też dolną powiekę.
10. Tuszuję rzęsy i gotowe :)

Tak prezentuje się makijaż:







Oraz cała buźka :





Użyte kosmetyki:

Twarz:

- podkład Eveline 3w1
- puder sypki matujący Inglot
- bronzer z paletki Make Up Girl
- róż Laval w odcieniu Mulberry
- kółko korektorów z Wibo

Oczy:

- baza I Love Stage Essence
- podwójna kredka Rimmel biało - czarna
- oberżyna Kobo
- matowe fiolety z Sensique Oriental Dream
- matowa biel no name
- pigment fioletowy Essence Vampires Love
- Tusz Avon Extreme Lashes
- set do brwi ELF kolor Ash
- jasne złoto z paletki Techic Metallix
Usta :
- czerwony tint do ust z Bell ( wersja biedronkowa), 2 warstwy

czwartek, 6 marca 2014

Baza pod cienie Essence I Love Stage - recenzja.

Witam serdecznie!
Pod lupę dziś biorę bazę od cienie firmy Essence , dobrze znaną w blogosferze. Ja swój produkt posiadam od ponad pół roku, więc myślę, że najwyższa pora, by wyrazić swoją opinię;)


Baza zamknięta jest w plastikowym opakowaniu, coś na styl korektora lub błyszczyka i posiada też aplikator, niestety przy kończeniu się produktu trudnością dla mnie jest wydostanie go do końca. Plusem natomiast jest możliwość bardziej higienicznego stosowania, aniżeli 'grzebania' palcem w słoiczku.


Baza ma dość ciepły odcień, moim zdaniem mogłaby być jaśniejsza i zawierać tony bardziej podchodzące pod róż, by niwelować przebarwienia i zasinienia na powiece, skoro już ma formułę korektora - wiem wredna jestem i się czepiam :P


Baza podbija kolor cieni, co można zauważyć na zdjęciu poniżej, nieco przedłuża ich trwałość.


Dlaczego mówię, że nieco? A bo na mojej powiece niestety się nie sprawdza :( Jestem posiadaczką cery tłustej oraz opadającej powieki, to chyba najgorsze, co może spotkać bazę pod cienie. Miałam produkty z tej półki cenowej i sprawdzały się lepiej...

Na zdjęciu poniżej efekt bazy po około 6,5 godziny. Nie narażona na żaden kontakt z wodą, deszczem, czy siłownią i nadmiernym eksploatowaniem...


Szkoda, że tak u mnie słabo wypada, bo szczerze zachęcona opiniami byłam pozytywnie nastawiona do tego produktu. No cóż....

Moja ocena : 3/6

Miałyście ją w swoim posiadaniu? Znacie, lubicie, chwalicie?






środa, 5 marca 2014

Fa Nutri Skin - balsamy do ciała, moja opinia.

Hej!

Przedstawiam Wam bubel jakich mało- czyli balsam firmy Fa. Jestem bardzo niezadowolona z tego kosmetyku, na szczęście sama na niego pieniędzy nie wydałam, bo byłyby to pieniądze wyrzucone w błoto. Jeden z nich mój brat dostał przy zakupach w Rossmanie, drugi dostałam w zestawie na Mikołaja.



Balsam jest zamknięty w plastikowym opakowaniu, dozowanie nie sprawia mi kłopotu, zapach jest neutralny.



Niestety to koniec 'plusów' tego balsamu. Produkt wcale nie nawilża mojej skóry, kiepsko się wchłania, zapach odczuwalny jest tylko przez około godziny czy dwóch. Moim zdaniem podstawowym zadaniem balsamów Jest nawilżenie, albo w przypadku balsamów perfumowanych wzmocnienie zapachu perfum. Niestety ten nie spełnia żadnego z nich. Nie mogę się doczekać, kiedy je zużyję do końca, leje je po prostu na siebie i nie żałuje sobie :D


Zero wchłaniania, nawilżenia, pozostawia uczucie na skórze jakby mokrości?

Moja ocena : 1/6.

Mijajcie to badziewie z daleka !




wtorek, 4 marca 2014

20 000 odsłon minęło... ;)

Hej Moi Drodzy !
Mojemu blogowi stuknęło ponad 20 000 odsłon :) Bardzo mi miło z tego powodu, chociaż niestety był on zaniedbany ostatnimi czasy. Załapałam bakcyla na blogowanie i mam nadzieję, że tak zostanie, bo lubię to bardzo. Miłe komentarze, a także konstruktywna krytyka są motorem do działań-niech tak zostanie, a ja będę się starać jak najlepiej :)


Przy tej okazji chciałabym zapytać, co najchętniej lubicie czytywać na tego rodzaju blogach? A może macie jakieś życzenia, czego chcielibyście więcej? Czekam na odpowiedzi w komentarzach! :)

poniedziałek, 3 marca 2014

Multikolorowa paletka Technic Eletric - prezentacja + przykładowy makijaż.

Witam serdecznie! Dziś poświęcam chwilkę uwagi multikolorowej paletce cieni od firmy Technic, choć myślę, że godna jest spędzenia każdej wolnej chwilki, bo moim zdaniem to świetna propozycja za niewielką cenę!

Przejdźmy do prezentacji. Paletka jest zamknięta w plastikowym opakowaniu z dużym lusterkiem, dołączona jest również pacynka, którą ja wyjęłam. Cena owej paletki oscyluje w granicach 10 zł, więc uważam, że warto się na nią skusić, bo ma przepiękne cienie :) Soczyste, wakacyjne kolory przywołujące lato to coś, co Ewcia lubi najbardziej :)


Moim zdaniem bardzo fajnym pomysłem jest zdjęcie otwartej paletki na opakowaniu, bo szukając w zbiorze swoich cieni możemy nie otwierając paletki zobaczyć, co Nas czeka w środku :)


Cienie mają perłowe wykończenie, są dość kremowej konsystencji, nie zauważyłam, by przy aplikacji sprawiały problemy z osypywaniem, ładnie się ze sobą łączą. Moim zdaniem ciekawą propozycją są tutaj róże - szczególnie te 3 od lewej w pierwszym i drugim rzędzie.
Poniżej przedstawiam swatche cieni:


Osobiście jestem bardzo zadowolona z zakupu, ja swój egzemplarz zakupiłam w sklepie www.i-lovebeauty.pl

Moja propozycja makijażu wykonanego tą paletką, w którym użyłam większości cieni z recenzowanej paletki :










Jak Wam podoba się moja propozycja makijażu? Skusiłybyście się na taki look? :)