Mam dzisiaj przyjemność podzielić się moimi stylizacjami paznokci. Uwielbiam pomalowane pazurki, lubię je malować sobie czy innym. Muszę też zaznaczyć, że nie jestem stylistką paznokci ani nie miałam w tym kierunku żadnego kursu (jeszcze), a manicure , który wykonuję na osobach jest robiony w sposób tradycyjny, utrwalony utwardzaczem/nabłyszczaczem. W obu przypadkach jest to Top Coat Seche Vite.
Pierwsza z propozycji to kolorowe letnie manicure, jakie zafundowałam mojej siostrze. To niekonwecjonalne połączenie limonki z malinką ( ach, jak to owocowo brzmi ! ) :)
Drugie paznokietki zrobiłam koleżance ze studiów na wesele, była starszą i miała sukienkę w kolorze żywego fioletu. Chciała mieć frencha, a ja wymyśliłam taką stylizację paznokciową :
Która propozycja jest bardziej w Waszym guście? Jak Wam się podobają takie stylizacje?
Obie mi się podobają, ale druga ma w sobie "to coś". ;)
OdpowiedzUsuńLubię w zdobieniach cyrkonie, może to jest 'to coś'?;)
UsuńObie wersje super :)
OdpowiedzUsuńOstatnio też pokazywałam coś podobnego do tej pierwszej wersji- niby zwykłe kropki, ale ciekawie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńpierwsze pazurki bomba! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się! Pomysł na zestawienie kolorów i te kropeczki - super!
UsuńZestawienie kolorów na pierwszych pazurkach bombowe- niesztampowe! :) cudo!
OdpowiedzUsuń