Przychodzę do Was dzisiaj z propozycją stylizacji paznokci - jedną - czysto letnią, drugą lekko wyrafinowaną i elegancką.
Pierwsza propozycja to miętka z drobnymi fioletowymi kwiatuszkami. Chcę Wam powiedzieć, że już nie pamiętam, kiedy miałam taką długość paznokci. Póki mi nie przeszkadzają, zamierzam się nimi cieszyć :) Muszę popracować nad ich kształtem trochę, może macie jakieś sugestie?;)
Drugi mani wykonałam mojej siostrze, idzie w tę sobotę na wesele ze swoim menem, więc chciała, bym coś wymyśliła dla niej, a że ostatnio zakupiła sobie czarny lakier zaproponowałam takie cuś. Myślę, że będzie jej super pasowało do jej czarnej sukienki z koronką :)
Która propozycja bardziej Wam się podoba?
Obie sliczne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne paznokietki, trzymają się do dziś!:) Musimy ogarnąć moje straszne skórki;/
OdpowiedzUsuńPaznokietki siostry - śliczne! Czerń fajnie prezentuje się na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńCo do Twoich - kolorek ładny, ale rzeczywiście musisz pomyśleć o ich kształcie ;) Może górę zrób lekko owalną tzn. bardziej je wyrównaj? ;)
Pozdrawiam!