Do wykonania manicuru metodą wodną potrzebujemy:
- miseczkę z wodą
- co najmniej 2 kolory lakierów o rzadkiej konsystencji
- zmywacz do paznokci
- wykałaczkę/ sondę do paznokci
- patyczki i waciki higieniczne do oczyszczenia skórek i palców ze zbędnego lakieru
Na początku malujemy paznokcie bazą, następnie, by uzyskać ładniejszy efekt osobiście proponuję pomalować płytkę paznokcia jakimś neutralnym lakierem, by nie było widać białych końcówek.
Następnie do wody z miseczką dozujemy lakiery, dodając po kropelce raz jednego, raz drugiego koloru kropka w kropkę.
Następnie wykałaczką robimy wzorek na powstałej tafli kolorów.
Moje refleksje i porady po pierwszym razie malowania paznokci metodą wodną:
- jest dość praco i czasochłonna
- wymaga cierpliwościy
- by uzyskać ładne mazaje na paznokciach trzeba, by lakier ładnie się rozpływał - można lekko potrząść miseczką, wtedy lakier się lepiej rozprowadza po tafli wody
- by otrzymać podobne wzorki trzeba rysując wykałaczką po kółeczkach robić taki sam wzór - np. serduszka, lub kwiatuszki
Jeśli kiedyś będę miała chwilkę wolnego, spróbuję jeszcze raz zrobić te zdobienie, w końcu trening czyni mistrza ;) Teraz chciałam zobaczyć, jaki efekt można w ogóle samemu otrzymać.
Macie jakieś wskazówki odnośnie tej metody? Robiłyście takie zdobienia ?
zawsze chciałam spróbować tej metody dekorowania paznokci :)
OdpowiedzUsuńraz próbowałam z marnym efektem :)
OdpowiedzUsuńPróbowałam kiedyś, ale nie wychodziło ;/ na filmikach dziewczynom zawsze lakier rozlewał się po całej szklance, a mnie taka ciupka malutka wychodziła... ;/ szybko sie denerwowałam i rezygnowałam z tego rodziaju zdobienia ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja kiedyś też próbowałam i miałam ten sam problem. Nierozlewanie się lakieru to efekt używania zbyt gęstego lakieru - on po prostu musi być bardzo rzadki. Poza tym można delikatnie potrząść miseczką, wtedy też może lakier się lepiej rozpłynąć. Mam chęć spróbować jeszcze raz, ale to może jak podhoduję paznokcie ;)
Usuńnigdy nie próbowałam, ale wygląda to ciekawie, choć patrząc po komentarzach chyba jest to dość trudne :/
OdpowiedzUsuńPrzybieram się już jakiś czas do takiego zdobienia, ale oczywiście zawsze kończy się na zwykłym pomalowaniu paznokci ;) Chyba w końcu będe musiała wygospodarować trochę czasu, bo wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńnie próbowałam jeszcze takiej metody, ale podejrzewam, że będzie cięzko o ładny wzorek bo jakies trudne mi się to wydaje :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy bardzo fajny - tylko faktycznie, czasochłonny... Ale Ty zawsze coś fajnego masz na pazurkach, więc pewnie zobaczę Cię jeszcze z marblem. :)
OdpowiedzUsuńKiedys naoglądałam się filmików o watermarble na YT i wziełam sie do roboty;) ale nic mi z tego specjalnego nie wyszło a te ubrudzone skórki!! jesus christ!
OdpowiedzUsuń