Witam wszystkich wieczornie:) Dzisiaj krótki pościk o tym, jak wystroiłam się na imprezę urodzinową ( powiedzmy, że osiemnastkową :P ) mojej koleżanki. Strój bardzo prosty, od kiedy zdobyłam tę tunikę( bo jest to tunika na rozmiar 20 zdobyta w lumpeksie), postanowiłam, że ubiorę ją jako sukienkę na mały balecik. I co najlepsze - w łowie pomogła mi moja siostra, która wyszperała ją na wagę, w jednym z Naszych ulubionych ciuszkolandów. Cena porywająca, bo całe 1,20zł . :D Musiałam troszkę ją przerobić - mianowicie zaszyłam trochę rękawy, bo miały zaszyte otwory, no i jedną dziurkę, którą zrobiłam żelazkiem( sukienka była prasowana w domciu rodzinnym, ale w drodze się troszkę pogniotła, a że na stancji żelazko przedpotopowe, to i efekt wypalonej dziury murowany :/... ). Dlatego też troszki satyna niedoprasowana, ale myślę, że tragicznie nie było . Jak Wam się podoba taki look? Koniecznie dajcie znać w kometarzach ;) Pozdrawiam serdecznie!!!
Buty - No Name/ druga para CCC
Rajtki - Pepco
Tunika - Sh
Kolczyki - Pepco
Naszyjnik - Textil Market
Mały zoom na mejkap :
No i całościowy look jeszcze raz :
Oczywiście zwróciłam uwagę na makijaz:-Dpiękny. Stylizacja zreszta tez:-D
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, że Ci się podoba :)
Usuń